"Kuż"... <zawieszone>

merh

Coś, co w dalekiej przeszłości - w roku 1645 - zaatakowało małe miasteczko na południu Francji, przeniosło się ze swą złą siłą w rejony Wielkiej Brytanii. Małe miasteczko w Anglii zostało naznaczone przez złowrogiego zabójcę, co do którego nie wiadomo nic..
Nawet, czy jest człowiekiem, czy może...
Czy może postacią, z naszych najgorszych koszmarów..
Czy giną przypadkowe osoby i dlaczego?
Czy można przeżyć nierówną walkę z siłami zła?
Czy można jeszcze bezpiecznie stapać po ziemii, nie rozglądając się, aby własny cień nie zadźgał nas nożem?
Nie wiem..

Ale czy zastanawiałeś się kiedyś, czytelniku, czy Ciebie też TO może dopaść?
Raczej nie..

Tak zaczyna się moja, a raczej napisana przeze mnie opowieść.
Stworzone 14 rozdziałów, więc zapraszam do czytania.
[ [link widoczny dla zalogowanych] ]
Niestety nie jest napisane do końca; ba! nawet do połowy nie dotarliśmy, a już musiałem zawiesić bloga ze względu na brak weny. Nie piszę bo nie chcę zepsuć początku, który uważam za dośc dobry.

Mam wiele skończonych i nie opowieści. Jeśli kjtoś chciałby coś więcej, to zapraszam na mejla, albo bloga Wink

Vent

Dzięki ci za to, że napisałeś, że blog zawieszony. I wszytsko jest ślicznie, ładnie i przejrzyście. Mam mniej roboty xD

Zapowiada się ciekawie. Ale nie mam czasu na czytanie, wybacz. Kiedy indziej : )